piątek, 1 maja 2015

Sabotaż czy fart, czyli jak Lechia Gdańsk zdobywa najlepsze miejsce w lidze.

Drużyna z Trójmiasta, jest w "ósemce" i będzie walczyła o europejskie puchary.

Lechia nie poradziła sobie z Koroną, która grała praktycznie o nic. Drużyna z Gdańska pozostała w grupie mistrzowskiej. Wszystko dzięki zwycięstwu Lecha nad Podbeskidziem

źródło: sport.trojmiasto.pl



Teoria spiskowa


8 miejsce nie jest najgorsze. Pozycja ta z marketingowego punktu widzenia wygląda na najlepszą. Dlaczego? Ponieważ terminarz meczów obydwu grup (mistrzowskiej i spadkowej), był znany wcześniej. Wiadome było to, że ósma drużyna ligi, zagra mecze u siebie z pierwszą i drugą. Te miejsca przed finiszem miały już Legia i Lech. Jest to dla Lechii szansa na wypełnienie stadionu dwukrotnie. Wiadome przed 30 kolejką było to, że Lechia może rundę zasadniczą zakończyć maksymalnie na piątej pozycji. Czwarte miejsce było niemożliwe, a to ono dałoby 4 mecze przed własną publiką.

Czy wynik z Koroną nie był czasem umyślny? Może i Lechia nie przegrała specjalnie, ale kiedy w 71 minucie trafił Porcellis, zespół mógł zastanowić się nad sensem wyrównania.

Tabela po 30 kolejce:

źródło: livesports.pl

Czasu było mało, Podbeskidzie przegrywało z Lechem 0:1. Pogoń właśnie dostała strzała od Legii. Ciężko było sobie wyobrazić strzelenie kolejnych dwóch bramek Koronie. Jedna nic nie dawała, przecież czy punktów 41 czy 42, to po podziale będzie ich 21. Może, więc warto było zaryzykować i zapolować na ósme miejsce? Nie wiadomo czy było to polowanie, czy fart, ale opłaciło się. Tym bardziej, że oprócz Lecha i Legii do Gdańska przyjedzie jeszcze Wisła.


Jak było ostatnim razem


Wspominając ostatnie mecze w Gdańsku z tymi rywalami, trzeba powiedzieć, że były to dobre mecze. Nawet pierwszy z nich, kiedy to Lechia Gdańsk podejmowała w 4 kolejce Lecha. Drużyna z Gdańska cisnęła, strzeliła bramkę z rzutu karnego i kontrolowała ten mecz. Wszystko do 45 minuty, kiedy to Zaur Sadajew dostał czerwoną kartkę, za swój idiotyczny faul. Czerwo do szatni, drużyna Lechii gra w 10. Wchodzi Teodorczyk, dwie wrzutki, z prawej flanki, od Kędziory i Lech wywozi z Gdańska 3 punkty. Na dośrodkowania z bocznych sektorów, trzeba będzie zwrócić szczególna uwagę w rundzie finałowej. Może w poznańskiej kadrze nie znajdziemy już "Teo", ale za to znajdziemy tam właśnie Czeczena, który szybko zmył się po tej sytuacji do Poznania.

Zaur Sadajew, niegdyś Lechia. Dziś Lech.


Ten mecz był początkiem złej passy Lechii. Parę spotkań później zwolniony Machado, który zaczął zbyt rotować składem. Mecz 20 kolejki z Wisłą jest przeciwwagą. Jest to symbol początku dobrych czasów. Gdański klub zaczyna rundę od zwycięstwa na PGE. Legia to już kosmos. 36 500 widzów. Wszystkie miejsca wyprzedane i magiczny gol Macieja Makuszewskiego, który sprawił, że wszyscy Gdańszczanie wyskoczyli ze swoich miejsc, a Lechia awansowała na kolejny poziom w piłkarskim świecie.


Skróty spotkań:
Lechia Gdańsk 1:2 Lech Poznań (4 kolejka)
Lechia Gdańsk 1:0 Wisła Kraków (20 kolejka)
Lechia Gdańsk 1:0 Legia Warszawa (27 kolejka)



Problem wyjazdów



Długo fani czekali, aż Gdańsk stanie się twierdzą. Mecze na własnym stadionie to jednak nie wszystko. Ostatnimi czasy Lechia ma problemy w meczach wyjazdowych. To już trzeci kolejny mecz na obcym stadionie, w którym biało-zieloni tracą 3 bramki. Tym razem powód do zaniepokojenia jest szczególny, bo w obronie Gdańskiego zespołu znalazł się Grzegorz Wojtkowiak i Jakub Wawrzyniak. Nie zabrakło również Gersona, Janickiego, no i Ariela Borysiuka. Co więc się stało? Ciężko powiedzieć, ale jest wiele do poprawy, przed rundą finałową. Przed nami mecze wyjazdowe z Pogonią, Górnikiem, Śląskiem i Jagiellonią. Pierwszy już 9 maja w Szczecinie!





Na zakończenie warto powiedzieć o tej akcji


O samym meczu z Koroną nie warto mówić długo, ale jedna rzecz musiała przykuć uwagę. Bramka Lechii Gdańsk na 1:2, która spokojnie może mianować do akcji sezonu. W rolach głównych Bruno Nazario i Kevin Friesenbichler. Chłopaki pokazali, że w piłkę grać potrafią.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz